Gustavo Cerati Whrazy
- 2369
- 47
- Gabriela Łuczak
Gustavo Cerati (1959-2014) był emblematyczny argentyński muzyk rockowy, założyciel Soda Stereo, gdzie był liderem, wokalistą, gitarzystą i głównym kompozytorem. Był także producentem płyt. W ostatnim czasie był to jeden z najbardziej wpływowych muzyków rocka latynoamerykańskiego.
Od swojej najwcześniejszej młodości był częścią różnych zespołów, aż w 1982 r. Soda stereo bez wątpienia, bez wątpienia jedna z najważniejszych grup rockowych w Argentynie. Po oddzieleniu grupy w 1997. W 2010 roku, kiedy promował swój najnowszy album (Naturalna siła) Podczas wycieczki doznał udaru, który się nie powrócił, i umrze w 2014 r. W wyniku aresztowania oddechowego.
Stworzyliśmy listę z najlepszymi zwroty z Gustavo Cerati, Autor piosenek takich jak „Yellow Love”. „In the City of Fury”, „of Light Music”, „Tea for Three”, „Dzisiaj nie jest już ja”, „Southwest”, „Znaki”, „Alive” i wiele innych.
Najlepsze frazy Gustavo Cerati
-Za dużo nie ma nic do roboty, jestem romantyczny i pełen klisz. Bez mojego kamuflażu dałem się ci jak mnie. -Kamuflaż.
-Eksplozje w twoich oczach, dziury na ziemi i głębokiej zieleni w morzu. Jest coś w powietrzu, nieskończony detal i chcę, żeby trwało wiecznie. -Żółta miłość.
-Zawsze było fajnie biegać, zostawić ten świat za sobą. Dziś atmosfera ściska jej stopy, jest moją księżycową dziewczyną. -Gładki.
-Jeśli jesteś ukryty, skąd będę wiedzieć, kim jesteś? Kochasz mnie w ciemności, śpisz owinięte w sieci. -Oznaki.
-Cel kochania, czucia się bardziej żywy. Koniec morza czuje się taki sam, żywy. -Żywy.
-Żałuję, że nie mam w tobie energii, aby złamać łańcuchy. Jak chodnik jest złamany słońcem i wiernymi źródłami Ziemi. -Nadąsany.
-To jest kaprys zachodu słońca. W nocy wezmę samolot. Jeśli wątpliwość jest przeszłością. Teraz jest zawsze, wszystko jest niczym, jeśli nie odpoczywasz w swoim spojrzeniu. -Teraz nigdy nie jest.
-Dziewczyna z oczami wczoraj, wiem, że również wibrowasz. Dziwne uczucie nie przynależności do tego świata, jak w transie. -Średni.
-Zabij mnie, nie wiedząc, gdzie jesteś i co robić. Dzisiaj oznaczyłem twój numer, żeby usłyszeć twój głos. -wieża z kości słoniowej.
-Życie trwa skok, pobyt, pewna śmierć. To był czas i zepsułeś to. Tyle jesteś, że wreszcie się zdarza. -Wreszcie tak się dzieje.
-Chyba twój zamiar, chcesz mnie zobaczyć, ale dzisiaj to nie ja. Innej nocy wrzuciłem cię w morze płonącej lawy, ale dzisiaj nie jestem już ja. -Dzisiaj nie jest ja.
-Ciała Contraluz kierowane przez południowy krzyż. Wewnątrz wulkanu, ognistą mineralnej pasji. Nikt nie wiedział, co się z nami stało, a teraz jesteśmy kosmicznym kurzem. -Konwój.
-Uwielbiam twoją klarowność, czytam twoją nagość. Kiedy myślisz o morzu, myślę o tym. -Kolejna skóra.
-Brzmisz drżąc i chciałbym być bliżej. Noc przechodzi przeze mnie. -Piękny.
-Moją pasją przyszłości jest wieczność. Nie rozmawiaj ze mną o niejasnej nadziei, prześladowałem rzeczywistość. -Niemożliwe rzeczy.
-Sugeruję, abyśmy byli uważni, na zawsze, rozproszeni na fantazje. To, czego chciałeś, nie ma końca. -Dusza.
-W ciągu pierwszych 3 minut historia została napisana. Dokładnie wszystko się dzieje, tu i teraz. -Tu i teraz.
Może ci służyć: 100 fraz Julio Verne-Tony ważą wszystko, gdy unosi się tylko bez myślenia. Dla twojego kanału Rio Babel, Clear Waters biegną głęboko. -Rzeka Babel.
-Żadne oszustwo sprawia, że jesteś szczęśliwy. To szczęśliwszy omen. To nie jest wynalazek do spędzania czasu. Nie ma artefaktu, który jest wizjonerski. -Artefakt.
-Uwierzyłem wam jako wielkiego wynalazcy. Kiedykolwiek będziesz chciał znać adres, aby zwrócić. Do pochodzenia, że na początku był niemoralny spacer. -Imoral Walk.
-Przyszłość przede mną, ciemność schodzi. Lęku, coraz bardziej, pozwól ci upaść. Nic już nie może zrobić. -Przynieś mi noc.
-Czekaj mnie wyczerpało, nic o tobie nie wiem, zostawiłeś we mnie tyle. W płomieniach poszedłem spać, a w powolnym degradacie wiedziałem, że cię zgubiłem. -Przestępczość.
-Wyznałeś mi nieprzerwaną miłość, że niewinność chroni nas teraz, gdy wszystko jest bardziej przewrotne. W mojej głowie już poprosili o nagrodę, ale nie ma ceny, aby ukraść twoje serce. -Miłość bez rodeosa.
-Ciesz się, idź dalej, niech ziemia drży i każde wykonane fraza. Brzmi jak wiatr i postanowiłem wymazać czas. Jestem moim własnym ołtarzem. -Ołtarz.
-W pobliżu nowego końca, tabu, ognia i bólu. Dżungla otworzyła się u moich stóp, a dla ciebie miałem wartość podążania. -Tabu.
-W upuszczeniu wszechświat pasuje, gdy łuk. Mój język szczotkuje głęboką sprężynę. Sok księżycowy, który mi dałeś, idę po więcej. -Sok Luna.
-Chodźmy powoli, aby się spotkać, czas to piasek w moich rękach. Wiem dla twoich marek, ile kochałeś, bardziej niż obiecałeś. -Jezioro na niebie.
-Zamykam pięść, może nie widzę mojej pustej ręki. Gdybym mógł ci powiedzieć w inny sposób. Już nie puszczę, już cię nie wypuszczam. To zachwycenie nieświadomości, kochanie. -Zachwyt.
-Czuję, że mijają dni i kontynuuję przyczepność krwi. Po melodii, myślę. -Trakcja krwi.
- Chcę mieć dom, chcę hangar i wieżę startową. Dzisiaj nasza wioska jest tym całym światem i nie jest to zwykły pretekst. -Dom.
-Głupa triumfuje w tej grze. Wiem, że mówisz prawdę. Znam ją, znam cię i nie wierzę ci. -Nie wierzę ci.
-To gatunek nas jednoczy, śmiertelny skok. Tak, że życie trwa w wielu sumach przyjemności. I że prawdziwa trwa ostatnia i trwa to, co trwa fikcja. -Gatunek.
-Znam cię z innego życia, dzisiaj wyjdziesz przez okno jak sztylet łzący ciemność. Jeśli cię zabiorę, to zabrać mnie, bez mówienia, tylko tarcia. -Zabieram cię, aby mnie zabrać.
-To jest bomba zegarowa, kochanie, ta sama, która jednoczy nas dzisiaj, rozpada nas, rozpada nas. W scenariuszu oczekiwania, więcej iskry i tak zaczyna się ogień. -Bomba zegarowa.
-Mogę się mylić, mam wszystko do przodu. Nigdy nie czułem się tak dobrze, podróżuję bez przeprowadzki. Kosmiczne, bawią się w moim ogrodzie. Zmierzy szansę na wiatr, naturalną siłę. -Naturalna siła.
Może ci służyć: wyrażenia James Dean-Alcorta Avenue, Cicatriz, dziś zmęczyłem się rozmową o mnie. Nie wiem, nie wiem, gdzie jesteś. Wiem, już tu dostałem się i bardzo za tobą tęsknię. -Av. Alcorta.
-W górę słońca, poniżej odbicia. Zobacz, jak eksploduje moja dusza, jesteś tutaj. A krok, który zrobiliśmy, jest przyczyną i skutkiem. -Most.
-Chodźmy powoli, aby się spotkać, czas to piasek w moich rękach. Wiem dla twoich marek, ile pozostało, aby zapomnieć o tym, co zrobiłeś. Poczuj coś, czego nigdy nie czułeś. -Jezioro na niebie.
-Krzyżowa miłość, trzymam kciuki. I dzięki za przyjście, dzięki za przybycie. Między nimi powstał uroczy most. -Most.
-Głowa Meduzy, jego usta są niewidoczne. Jest osadzony w siatkówce, uwodzi się na tysiąc. Kiedy ktoś nie kocha, kupuj i to prawda! -Głowa Medusa.
-Oboje westchnęli to samo, a dziś są częścią deszczu. Nie myl, uraza nie działa, są skurczami po pożegnaniu. -Do widzenia.
-Pieśń pod ulgami. Statek Ziemi, podążam za twoim głosem. Bailo wyrosł z iluzją, ciepłym marzeniem dla dwóch. -Źródło.
-Tak wiele podobieństw, pozostajesz hipnotyzowany. I dla tego spojrzenia na niebo zmieniam wszystko, co widziałem. Ach, znasz mnie jak nikt. Ach, pamiętasz mnie wszystko, czego jestem. -Sygnały świetlne.
-Jaką katastrofę zaoszczędziłem, w dobrym czasie wydałem. I za sekundę znalazłem siebie, ślinę się, w twojej ecstasy orbity, och,. -Katastrofa.
-Profanowe słowa twoich czystych ust. Cała moja słodka płyta na tobie. Uwielbiam cię zostawiać w ten sposób. Uwielbiam zostać tak. -Uwielbiam cię zostawiać w ten sposób.
-Cztery elementy powodują wiatr. Pięć gwiazdek, ta, którą wolę. Sześć to ukryty diabeł. W wątku, w wątku czasu. -Liczbowy.
-Kiedy nie ma nic więcej do powiedzenia, dostaję jeden z dymem. Uzwojenia przyczyny wszystkiego, co zostało zdeterminowane. Czas się rozciąga (...) i zapominam, jak ty. A w sferze organizujemy obojętne dla przestrzeni, którą opuścił (...). Historia bez końca. -Ptyś.
-Deszcz spada, zmienia krajobrazy dymu i wiatru. Usunąłem starą mapę katastrof, nasze pocałunki brzmią prawdziwie (...). Podążałem za najbardziej żarłoczną gwiazdą, nigdy mnie nie zabrałem. Po co wierzyć w szansę? Urodziłem się za to. -Urodziłem się za to.
-Zchodzą na dół, a dzień jest ciepły bez słońca. Zchodzą na dół, noc ukrywa twój głos. Poza tym chcesz słońce, możesz również znaleźć księżyc.
-Szybka zdrada i zostawiamy miłość. Może tego szukałem. -Przestępczość.
-Dzisiaj tworzymy wyjątek nad złamaniem zasad. Tyle głodu bez satysfakcji, satysfakcji. Dzisiaj tworzymy wyjątek nad rozciąganiem liny. A ostatnie jest lepsze niż spalenie. -Wskazówka.
-Przyszłość przede mną, zapal ciemność lęku. Coraz bardziej po prostu upuść, nic nie mogę zrobić, to samo. -Przynieś mi noc.
-Prosiłeś tyle o zachowanie tej chwili przyjemności, zanim się spóźni. To samo uczucie powraca, ta piosenka została już napisana, z minimalnym szczegółem. -Deja vu.
-Moje serce zawiodło, odkąd odszedł, jego czasownik żyje w moim ciele. I liczę prawdy jak kłamstwa. Wina należy do każdego, tylko mój. -Czasownik mięsa.
-Bezużyteczny fatalizm ignorowanie obaw, umieram za wierzenie, że możemy być przyjaciółmi. Albo życie będzie jeszcze bardziej zimne, a duch nie będzie mógł spać. -Duch.
Może ci służyć: najlepsze wyrażenia Percy'ego Jacksona-Twój głos w wiadomości prosi mnie, żebym z tobą przemówił, ale może być późno, kiedy mnie słuchasz. Więc zobaczę cię, rozłącz się i zobaczę cię. Łatwo mi zapomnieć. -Wybaczenie jest boskie.
-Hej, hej, hej, na miłosierdzie. Solne historie pozostają ponownie na Miłosierdzie. Weź dawkę i lewituj, przywiązany do twojego nieświadomego piękna, które uczuwa mojego ducha i wisi. -Na Miłosierdzie.
-Hej, błagam, żebyś się w tobie rozbił, ugotuj mnie powoli jak Ikar na słońcu. Ponieważ cię kochałem, twoja blizna została we mnie wymazana. -Twoja blizna na mnie.
-Wszystko zaczęło się w pokoju, o którym zapomniałem. Wcieranie jedwabiu obudził ją do okna. Zaczęliśmy grać prawdę, którą najbardziej oszukuje. -Oszukiwać.
-Sztuczna tęcza, martwa natura natury. Myślę, że jest bardzo blisko. Musisz iść w górę, ponieważ echo powtórzy się. Widzę ją tutaj, nigdy nie straciła. -Martwa natura.
-Nie wystarczy, abyś improwizował, dziecko ciemne jest częścią zabawy. Teraz zobaczmy Twój program w pokoju hotelu, przed morzem. Przeczytaj moje usta karaoke, gdy król się odwraca. -Karaoke.
-Kactus zmiękcza moje żółtka ze skórą, ma sto lat, kwitnie tylko raz. (…) I ma bardziej gorzką truciznę niż hiel, po prostu wywołując wam, stam się miodem. -Kaktus.
-Jasne rzeczy zawsze wychodzą nagle, jak geometria kwiatu. To słowo, zanim twoje usta je uwolnią. Bez tajemnic nie ma miłości. -magia.
-Widziałem Lucy, kiedy weszła do pokoju, przestrzeń zakrzywiła. Widzieliśmy światła i metronom Boży, poświęcamy czas na zawieszenie. -Widziałem Lucy.
-Podczas podróży w kierunku odkupienia światło nie przestaje kliknąć. Wierzę w miłość, ponieważ nigdy nie jestem zadowolony. To moje dzikie serce, które przybywa w samą porę. Przybywa w samą porę. -Naciskać.
-Nie ma nic więcej do zrobienia, jesteś swoją własną pomocą. Teraz chodziłem i żyłem, że zawsze kochałem twoje szaleństwo. -Twoje szaleństwo.
-Wszystko się poruszyło i lepiej pozostać w bezruchu. Wkrótce słońce wzrośnie, a pewne obrażenia, które uzupełniamy. Surowe, ponieważ jestem tutaj. Atrament nie sucha i słowami powiedziałem wiele rzeczy, ale w moim sercu. -zostaję tutaj.
-Kompas światła, latarnia morska rysująca w morzu. Z niebieskim pocałunkiem piana staje się solą, syrenami i hipokampami z ich piosenką, którą pokochamy. -Sól.
-Za to, co znalazłem w twoich oczach, za to, co straciłem w walce. Znajomość drugiej połowy jest niewielka, zrozumienie, że tylko bycie jest bardziej czyste. -Żywy.
-Zobaczmy, aby zobaczyć, czy to wyjaśnia. Mówiłem o tobie, moje pragnienia. Dnia urodził się w twoich ustach, z nowej burzy, która eksploduje. -Sustada.
-Jesteś drogą bezpośrednio do mojego upadku. Wiem, że nie idę do dobrego portu ani nie znajduję zbawienia, a ja zbliżam się do szaleństwa bez sprzeciwu. -To tylko iluzja.
-To słoneczne popołudnie zacząłem patrzeć na twoją pocztówkę pod wiązką światła. Wyrażenie trwające do zmroku, przypominanie, że to piękne miejsce. -Kolejna skóra.